Pozostało mniej więcej 10 minut startu, a Ty właśnie dostałeś mapę. I co teraz?

Na mapie, którą otrzymasz będzie kilkanaście czerwonych okręgów z kropką w środku.  W ten sposób będą oznaczone punkty kontrolne (PK), które należy odnaleźć w terenie. Czerwona kropka w środku okręgu oznacza położenie PK. Zarówno na mapie, jak i na karcie startowej znajdować się będzie krótki opis położenia PK, np. skrzyżowanie przecinek (czyli ścieżek leśnych), róg polany, szczyt górki, wschodni brzeg bagna albo ambona myśliwska.

Z reguły będzie to dość charakterystyczne miejsce, co nie oznacza, że zawsze łatwo je znaleźć.

Oznaczenie punktu kontrolnego w terenie

W miejscu PK w terenie będzie znajdować się tzw. lampion, który wygląda tak jak na poniższych zdjęciach. Do lampionu będzie przymocowany perforator, którym trzeba w odpowiednim miejscu (w zależności od numeru PK oznaczonego na mapie) przedziurkować kartę startową. 

Może się niestety zdarzyć, że lampion spodoba się jakiemuś grzybiarzowi albo innemu miłośnikowi leśnych spacerów i nie będziesz miał szansy na jego znalezienie. W takich sytuacjach należy zrobić zdjęcie miejsca, w którym Twoim zdaniem powinien znajdować się punkt.

Kolejność zdobywania punktów kontrolnych

Teraz, gdy już wiecie jak wygląda PK w terenie i co trzeba zrobić, gdy się go znajdzie, można ruszać. Tylko: na który PK?

Chociaż PK będą oznaczone różnymi numerami, nie mają one żadnego związku z kolejnością zdobywania PK. Innymi słowy: zdobywacie PK w dowolnej kolejności.


Często zdarza się, że na trasie spotyka się dwóch zawodników poruszających się w innych kierunkach, co wynika z obrania różnej kolejności zaliczania PK. Również trasa pomiędzy danymi PK zależy jedynie od fantazji uczestnika: często do wyboru jest trasa szerokimi ścieżkami oraz wariant krótszy, ale bardziej ryzykowny (np. bez ścieżki przez las). Wybór trasy należy do Ciebie.

Dobrym pomysłem jest wyznaczenie kolejności zdobywania wszystkich PK przed startem i połączenie PK jakimś flamastrem-podświetlaczem (najlepiej nie zielonym, bo będzie się zlewał z oznaczeniem lasu na mapie). Takie połączenie PK mazakiem zmniejsza ryzyko pominięcia któregoś z PK (a zdarza się to nawet doświadczonym nawigatorom), a poza tym odpada konieczność, po podbiciu PK, zastanawiania się, na który PK lecieć. Wystarczy raz dobrze zaplanować trasę przed startem.

Taktyka

Czuję, że już przebieracie nogami. Ruszajmy zatem, ale bez zbytniego pośpiechu, zwłaszcza jeżeli jest to Wasz pierwszy start.

To, że ktoś przed Wami zasuwa z zaciętą miną, po pierwsze nie oznacza, że wie dokąd zmierza, a po drugie może przecież pędzić na inny PK, niż Ty (albo mieć inny pomysł na dotarcie na ten PK). Ponadto, nie kontrolując cały czas mapy, ryzykujecie, że w momencie, gdy Wasz tymczasowy „przewodnik” Wam ucieknie, nie będziecie wiedzieli, gdzie się znajdujecie.

Moment, w którym się okazuje, że nie wiecie gdzie dokładnie się znajdujecie (innymi słowy: trochę się zagubiliście  zdarza się najlepszym, ale lepiej takich sytuacji unikać. Jak już jesteśmy przy tego typu sytuacjach, to od razu warto wspomnieć, że jeżeli tylko nie jesteście w stanie określić swojego położenia na podstawie mapy, to sprawdzoną metodą jest wrócić się do ostatniego miejsca, w którym wiedzieliście gdzie się znajdujecie i ruszyć „od nowa” śledząc dokładnie mapę.

Orientowanie mapy

Czyli nieśpiesznie, ale jednak ruszamy. Co chwila, w zależności od terenu, powinno się spojrzeć na mapę, upewniając się, czy poruszamy się w wybranym kierunku.

Żeby to miało ręce i nogi warto zorientować mapę. Niezbędny jest do tego kompas, którego igła powinna być równoległa do południków na mapie, a ściślej rzecz ujmując kierunek północny wskazywany przez kompas powinien pokrywać się z północą na mapie.

Oczywiście nie ma konieczności zatrzymywania się i orientowania mapy, co chwila, gdy poruszamy się ścieżką bez rozwidleń, jednak, gdy dochodzimy do skrzyżowania i nie jesteśmy pewni, w którą stronę skręcić dobrym rozwiązanie jest zorientowanie mapy, co ułatwi nam określenie, którą drogę wybrać.

Skala mapy

Jak już jesteśmy przy mapach należy wspomnieć o jeszcze jednej bardzo istotnej kwestii, a mianowicie o skali mapy, znając którą, można dokonywać oceny odległości. Optymalnie jest przeliczyć skalę z centymetrów na metry.

Na Mazowieckich Tropach najprawdopodobniej wszyscy uczestnicy otrzymają mapy w skali 1: 50 000, co oznacza, że 1 centymetr na mapie odpowiada 500 metrom w terenie. Możecie wziąć ze sobą małą linijkę, przy pomocy której zmierzycie odległość między wybranymi punktami na mapie, a następnie przeliczycie ją na odległość w terenie. Znając swoje średnie tempo poruszania się możecie ustalić, ile Wam w przybliżeniu zajmie dotarcie do wybranego miejsca.


Treść mapy

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa odnośnie mapy. Jest na niej masa najróżniejszych symboli, których znaczenie objaśnia legenda. Warto sobie te wszystkie symbole przyswoić, gdyż są one bardzo pomocne przy orientowaniu się w terenie.

* * *

Pisać tak można by naprawdę długo, ale nie o to chodzi. Najlepiej nauczyć się orientacji w terenie startując w imprezach na orientację. Na przykład w Mazowieckich Tropach.

Powodzenia.